Znikła nadzieja na ukrócenie uznaniowości urzędników na kontrolach osób sprzedających działki. Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że przepis ustawy o PIT pozwalający uznać sprzedawcę za przedsiębiorcę nie narusza konstytucji. – Spory o opodatkowanie działek toczą się od wielu lat. Nie ma w nich jasnych reguł, bo przepisy są nieprecyzyjne. Niestety, wygląda na to, że nic się nie zmieni – mówi Grzegorz Gębka, doradca podatkowy w kancelarii GTA. Niejasna definicja Chodzi o definicję działalności gospodarczej. Zgodnie z art. 5a pkt 6 ustawy o PIT prowadzi ją ten, kto działa w sposób zorganizowany, ciągły i kieruje się chęcią zysku. Eksperci podkreślają, że te warunki spełnić nietrudno. Są mało precyzyjne, a wśród urzędników panuje duża dowolność i uznaniowość przy ich ocenie. Efekt jest taki, że nawet 76-letnia kobieta sprzedająca trzy działki po śmierci męża jest traktowana przez fiskusa jak przedsiębiorca (patrz ramka). – Niejasne kryteria powodują, że w zasadzie w każdej sytuacji skarbówka może uznać sprzedawcę za przedsiębiorcę. Każdy bowiem chce zarobić i każdy podejmuje jakieś działania w celu przeprowadzenia transakcji – mówi Grzegorz Grochowina, szef zespołu zarządzania wiedzą w departamencie podatkowym w KPMG w Polsce. – Przedsiębiorcą dla skarbówki jest nie tylko osoba, która inwestuje w nieruchomości, ale także rolnik pozbywający się ojcowizny. Wystarczy, że podzieli pole na części albo skorzysta z pomocy profesjonalnego pośrednika – pod- kreśla Grzegorz Gębka. Skutki mogą być opłakane. Przypomnijmy, że sprzedaż prywatna jest nieopodatkowana, jeśli minie pięć lat od nabycia gruntu (gdy dziedziczymy nieruchomość, termin liczy się od nabycia przez spadkodawcę). Jeśli sprzedamy działkę wcześniej, możemy skorzystać ze zwolnienia pod warunkiem przeznaczenia pieniędzy na cele mieszkaniowe. Przedsiębiorca nie ma takich forów. Płaci podatek od dochodu niezależnie od tego, kiedy sprzedał działkę. Powyżej 120 tys. zł dochodu rocznie danina wyniesie 32 proc. Jeśli sprzedawca nie zapłacił PIT od razu, fiskus określi mu zaległość, którą trzeba odprowadzić razem z odsetkami za zwłokę. – Do tego dochodzi składka zdrowotna, która zgodnie z Polskim Ładem u przedsiębiorców na skali liczona jest od dochodu. Wynosi 9 proc., łączne obciążenie dochodu powyżej 120 tys. zł rocznie to 41 proc. – podkreśla Grzegorz Gębka. Decydują okoliczności Czy przepis określający niejasne kryteria działalności gospodarczej jest zgodny z konstytucją? Tak uznał Trybunał. Stwierdził, że art. 5a pkt 6 ustawy o PIT nie jest nieprecyzyjny w stopniu naruszającym standardy stanowienia prawa. Podkreślił, że pozbawienie mocy obowiązującej określonego przepisu z powodu jego niejasności powinno być traktowane jako środek ostateczny, stosowany wtedy, gdy inne metody usuwania wątpliwości okażą się niewystarczające. Tymczasem z analizy orzecznictwa sądów administracyjnych wynika, że ewentualne wątpliwości, czy kwestionowane przepisy ustawy o PIT są zgodne z art. 84 i art. 217 konstytucji, mogą zostać wyeliminowane w procesie wykładni prawa. Trybunał przyznał, że ze względu na różnorodne formy aktywności nie można stosować uniwersalnego wzorca działań pozwalającego odróżnić sprzedaż prywatną od firmowej. W każdej sprawie decyduje całokształt okoliczności. Sędziowie podkreślili też, że sprzedawca działek nie może dowolnie kwalifikować swoich poczynań. O prowadzeniu działalności gospodarczej przesądzają obiektywne i zewnętrzne jej przejawy, a nie przekonanie podatnika. – Obawiam się, że ten wyrok może ośmielić skarbówkę. I dać jej nowe argumenty w sporach z podatnikami – mówi Grzegorz Grochowina. PIT to niejedyny straszak na sprzedawców działek. Skarbówka chce też od nich VAT. Definicja działalności gospodarczej w VAT-owskiej ustawie jest trochę inna niż w PIT, ale także są z nią problemy. A fiskus każe płacić podatek nawet tym, którzy sprzedają jedną prywatną niezabudowaną działkę. Wystarczy, że działają przez pełnomocnika załatwiającego formalności. – Znam sprawę, w której skarbówka uznała, że sprzedawca kilkunastu działek jest przedsiębiorcą w VAT, ale w PIT już nie. To pokazuje, jak niejasne są zasady podatkowego rozliczenia – podsumowuje Grzegorz Gębka. Sygnatura akt: SK 20/19 Czytaj więcej Trzy to biznes, dziesięć nie Ile działek trzeba sprzedać, żeby skarbówka uznała, że to działalność gospodarcza? Nie ma reguły. Oto przykłady. W jednej z interpretacji fiskus stwierdził, że przedsiębiorcą jest 76-letnia kobieta sprzedająca trzy działki. Pierwotnie miały na nich powstać domy dla dzieci. Działki leżały jednak odłogiem, a gdy zmarł mąż kobiety, a dzieci zmieniły plany, zdecydowała się na sprzedaż. Zgłosił się do niej deweloper, którego upoważniła do przeprowadzenia podziału działek na sześć części (oraz do innych czynności organizacyjnych). To, zdaniem fiskusa, przesądza o tym, że kobieta działa jak profesjonalny przedsiębiorca. Zamierza bowiem podjąć „zespół konkretnych działań wykonywanych w sposób zorganizowany i ciągły”. Inna sprawa. Mężczyzna dostał grunt w spadku po dziadku. Podzielił go na dziesięć części. Pięć działek chce sprzedać jednej osobie. Na pozostałe ma innych kupców. Wszystkie transakcje chce przeprowadzić w ciągu jednego miesiąca. Przyznaje, że kieruje się chęcią zysku. Sprzedaż dziesięciu działek to nie działalność gospodarcza – uznała skarbówka.
4 Art. 17 § 1 częściowo został uznany za niezgodny z art. 139 zdanie pierwsze Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej przez wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 17 lipca 2018 r., sygn. akt K 9/17 (Dz.U.2018.1387) z dniem 19 lipca 2018 r. Zgodnie z tym wyrokiem wymieniony wyżej przepis traci moc w zakresie, w jakim nie czyni aktu abolicji
Orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, rok 2014, Seria A - orzeczenia merytoryczne, data dodania: Wyrok TK z dnia 8 lipca 2014 r., sygn. K 7/13 Opodatkowanie świadczeń, które mogą być nawet potencjalnie otrzymane przez pracownika w związku z pozostawaniem przez niego w stosunku pracy, a które są dodatkowo ściśle związane z działalnością gospodarczą prowadzoną przez pracodawcę WYROK z dnia 8 lipca 2014 r. Sygn. akt K 7/13 W imieniu Rzeczypospolitej Polskiej Trybunał Konstytucyjny w składzie: Wojciech Hermeliński - przewodniczący Maria Gintowt-Jankowicz Mirosław Granat Teresa Liszcz Małgorzata Pyziak-Szafnicka - sprawozdawca, protokolant: Grażyna Szałygo, po rozpoznaniu, z udziałem wnioskodawcy oraz Sejmu i Prokuratora Generalnego, na rozprawie w...(...)
Poniżej zamieszczamy stanowisko dziekanów wydziałów prawa polskich uczelni w związku z rozstrzygnięciem Trybunału Konstytucyjnego z 7. 10. 2021 r. w sprawie K 3/21. KUL odcina się od dziekana dr. hab. Andrzeja Herbeta*. Stanowisko dziekanów wydziałów prawa polskich uczelni w związku z rozstrzygnięciem Trybunału Konstytucyjnego z 7
Trybunał Konstytucyjny w składzie: Michał Warciński – przewodniczący, Grzegorz Jędrejek, Lech Morawski, Mariusz Muszyński – sprawozdawca, Julia Przyłębska, po rozpoznaniu w trybie art. 92 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 30 listopada 2016 r. o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym (Dz. U. poz. 2072), na posiedzeniu niejawnym w dniu 20 czerwca 2017 r., wniosku Prokuratora Generalnego o zbadanie zgodności: 1) art. 11 ust. 3 i 4 w związku z art. 13 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o Krajowej Radzie Sądownictwa (Dz. U. Nr 126, poz. 714, ze zm.) z art. 178 ust. 1 i art. 187 ust. 1 pkt 2 i ust. 4 w związku z art. 32 ust. 1 i 2 Konstytucji oraz art. 11 ust. 2 w związku z art. 12 ust. 1 powołanej ustawy z art. 187 ust. 1 pkt 2 i ust. 4 w związku z art. 32 ust. 1 i 2 Konstytucji, 2) art. 11 ust. 1–5 w związku z art. 13 ust. 3 i ust. 4 zdanie pierwsze ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa w zakresie, w jakim pomijają regulację, zgodnie z którą kadencja wszystkich wybranych w trybie tych unormowań członków Rady winna rozpoczynać się w tym samym czasie, z art. 187 ust. 3 i 4 Konstytucji w związku z zasadą określoności przepisów prawnych, wynikającą z art. 2, i zasadą legalizmu, określoną w art. 7 Konstytucji, orzeka: 1. Art. 11 ust. 3 i 4 w związku z art. 13 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o Krajowej Radzie Sądownictwa (Dz. U. z 2016 r. poz. 976 i 2261) jest niezgodny z art. 187 ust. 1 pkt 2 i ust. 4 w związku z art. 32 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. 2. Art. 11 ust. 2 w związku z art. 12 ust. 1 ustawy powołanej w punkcie 1 jest niezgodny z art. 187 ust. 1 pkt 2 i ust. 4 w związku z art. 32 ust. 1 Konstytucji. 3. Art. 13 ust. 3 ustawy powołanej w punkcie 1 rozumiany w ten sposób, że kadencja członków Krajowej Rady Sądownictwa wybieranych spośród sędziów sądów powszechnych ma charakter indywidualny, jest niezgodny z art. 187 ust. 3 Konstytucji. Ponadto postanawia: na podstawie art. 59 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 30 listopada 2016 r. o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym (Dz. U. poz. 2072) umorzyć postępowanie w pozostałym zakresie. Orzeczenie zapadło jednogłośnie. Michał Warciński Grzegorz Jędrejek Lech Morawski Mariusz Muszyński Julia Przyłębska
Nrpa. 446 477 124 235 446 54 495 421 238
wyrok trybunału konstytucyjnego k 7 13